Archiwum luty 2005


lut 19 2005 piercing
Komentarze: 5

Przez dłuższy czes już nic nie pisałam, to zaczęły się narzekania na temat brak nowych notek. A więc piszę :P

W ostatnim tygodniu jedyną moją rozrywką było rysowanie i list, który dostałam w Dniu Walentynek, oczywiście od mojej Ukochanej przyjaciółeczki Eweliny :* Co było w nim zawarte niech zostanie naszą słodką tajemnicą :) I napadła mnie znowu chęć przekłuwania :D Jeszcze bardziej mnie na to naszło po tym jak dowiedziałam się, że moja kumpela z klasy przekuła sobie język. I tak bardzo mi odbiło na tym punkcie, że przewertowałam wszystkie strony internetowe.I też planuję kolczyka w języku. Jednak coś rodzice mi nie chcą się zgodzić..Ale posiadam w domu coś takiego o nazwie siostra która pomoże ich przekonać a do tego czasu zajęłam się uchem i dorobiłam sobie nową dziurkę w uchu, ale w takim niecodziennym miejscu. W końcu trzeba być orginalnym. Tylko trochę mnie boli..Ale czegoż się nie robi dla wyglądu??;)

Nadodatek jeszcze dziś pokłóciłam się z ojcem i coraz bardziej mnie on wkurza.. niedługo nie wyrobię.Na szczęście smoła nie jest aniołkiem i potrafi odpyskować.Nie łatwo jest mnie przebić w chamstwie..hehe.

Dobra nie wiem co tu jeszcze napisać, a poza tym Enczi stoi mi nad głową i śpiewa o jakichś bzdetach. Pozrdowienia dla tego czuba(która poderwała sobie niezłego typka z Torcji) i wszystkich innych :P !!!! 

sexy_smolka : :
lut 11 2005 Realizujemy swe marzenia :)
Komentarze: 6

Oj dawno już nie pisałam i pewien pan o pseudonimie "antyhamtaro" się bulwersuje :D

 Wczoraj spędziłam bardzo miły dzionek w towarzystwie swej kochanej klasy. Mianowicie wybraliśmy sie na kulig. Od razu po przyjeździe do Kojrysa wbiliśmy się całą grupą na sanki.I oczywiście pierwsza osobą któta się wyrżnęła była smoła we własnej osobie.Jechałam sobie kolanami po śniegu i było bardzo miło,poprzecierałam sobie spodnie, ale nic nie szkodzi.Póżniej mieliśmy ognicho z kiełbachami i nawet jeną sobie zjadłam :D a drugą podzieliłam sie z kolegą któremu 2 wpadły do ogniska :P Z Karoliną buszowałyśmy po stajniach i gadałyśmy sobie z takim pijanym pracownikiem Józkiem. Spoko koleś z niego był hehe. I podziwiałyśmy sobie kunicki :) i Karze coś na mózg padło że nagle jej się konia zachciało :P W ogóle Ci ludzie tam prowadzący tą stadnine tak jakoś dziwnie byli ubrani. Niektórzy tak całkiem normalnie ale były też wyjątki np. pan który miał spodnie jak alladyn .No i w skrócie tak właśnie wyglądał nasz kulig.

A dziś postanowiłam pochodzić sobie po księgarniach w calu znalezienia książi o nauce rysowania. Ostatnio stwierdziłam że chciałabym znowu zacząć rysować, bo to jedna z niewielu rzeczy jakie mnie kręcą. I jestem szczęśliwa z zakupienia takiej "book" która pozwoli mi rozwinąć mój niewielki talent. Drugi raz zdarza się taka historia w której jestem tak zadowolona z książki. hehe juz dostaje zamówienia na rysunki, a tu jeszcze duużo pracy przede mną:) No więc szykuje się nieprzespana noc spędzona z ołówkiem w ręku.Ucałowania dla moich dziewuszek i facecików :) :*:*:*

sexy_smolka : :
lut 06 2005 Wyrywanie facecików..
Komentarze: 8

Wczorajszy dzionek spędziłam sobie bardzo miło w żeńskim towarzystwie, chociaż męskie też miało zaszczycić nas swą obecnością. Wybrałyśmy się z Enczi, Karą, Rzodkiew i jej koleżanką Anką do "strefy". I tak sobie siedziałyśmy popijając browarki, plotkując i wypatrując naszych nowych zdobyczy. Ja tam sobie ujżałam całkiem wyględnego typa i obserwowałam go sobie przez cały czas. Siedział sobie naprzeciwko mnie i tak się na siebie gapiliśmy. Szkoda tylko, że dziś nie pamiętam jak on wyglądał..cóż w końcu ciemno było ;P Martusia ma kochana obiecała, że do niego podejdzie i poprosi o przyłaczenie się do naszego stolika, bo on taki biedny stał sobie i nie miał gdzie usiąść, ale zanim Marta wypaliła swą faje on się zmył i tyle go widziałam. A sama też wypatrzyła sobie takiego wielkonosego żelusia i bezwstydna zdjęcia mu cykała, a on jej pozował :) kurde ona jest ostra..A później na dodatek do naszego stolika przysiadła się taka typiara, z mego podwóra, taki prawdziwy mongoł i wywijała na parkiecie, a my z Martą tak ją zbrechtałyśmy, że huk hehe.W sumie zabawa była niezła i za tydzień znowu robimy mały wypadzik na miacho tyle, że będziemy tam trochę dłużej.

A noc spędziła u mnie Enczi i było nam barrrdzo miło. Odprężyłyśmy się hehe i zaspokoiłyśmy swe pragnienia ;P a przed południem skoczyłyśmy jeszcze do kościoła i obserwowałyśmy takiego faceta co przed nami siedział, bo miał dziwne uszy. Wyglądał jak słonik dumbo pfff. No dobra wiem, że mamy lekkie odchyły ale to tylko my...Ucałowania dla wszystkich lasek, które z nami były  w strefie i całej reszty pasztetów, które tam napotkałyśmy (i tak byłyśmy tam najpiękniejsze :P)

sexy_smolka : :
lut 04 2005 TYDZIEŃ SZKOŁY ZA NAMI...
Komentarze: 4

Za mną już tydzień szkoły..achhh nareszcie. I nadszedł weekendzik.Przyda mi się bardzo bardzo bo troszkę się zmęczyłam, a poza tym to na głowe zwaliło mi się sporo klopotów. Uwielbiam jak mi się to zdarza w jednym czasie...Kurde wszystko się wali..Powoli nie daję rady..Jeszcze na dodatek tego dobrego przez cały tydzień bolała mnie głowka od migreny.Ale to akurat najmniejszy problem. Najbardziej jest mi przykro z tego powodu, że pokłóciłam się z kolejnym kumplem i wynikł z tego poważny konflikt...Niestety on nie dostrzega tego, że mi na nim zależy i nie chcę zerwac kontaktu...I wiem, że on nie zrobi pierwszego kroku,bo chyba jego męska duma na no nie pozwala..A ja w najbliższym czasie też nie zamierzam tego zrobić, bo juz raz po wielkiej kłótni go przepraszałam..Nadeszła nie moja kolej..dobra koniec tych smutów, bo jeszcze w doła wpadne(pewnie i tak wpadne):P

Dziś jeszcze musiałam coś zrobić na poprawę humoru.. A mianowicie wybrałam się na zakupki.hehe Która kobieta tego nie lubi??Moim celem stał się jubiler.grrrr..Chciałam kupić kolczyki, ale jak to super smoła nie potrafi się oprzeć świecidełkom.I tak jakoś dziwnie wyszło, że kupiłam.....6 par....Wiem, że gites, ale przynajmniej jestem zadowolona z dnia. A na dodatek zamieniłam się w kucharkę, ale tak szczerze mówiąc to ze mnie taka kucharka jak z Enczi sprzątaczka(dla nnieświadomych-żadna:P).Wpadłyśmy na pomysł, żeby usmażyć faworki. Ja rozumiem ze wczoraj był dzień pączka, a nie dzisiaj, ale my mamy takie fajne zachcianki zawsze po czasie :P Jednak nie można narzekać, bo były(są) dobre,choć podobno na klatce unosił się niezły smrodek:P Ale Anki tacie smakują.

I to by było na tyle z tych ciekawych rzeczy, Które napotkałam na swej drodze w ostatnich dniach:) Na sam koniec ucałowania dla tych, którzy mnie jeszcze nie opuścili:*:*:*:* kocham WAS!!!!!!!!!!

sexy_smolka : :
lut 02 2005 I po feriach...
Komentarze: 4

No więc ferie odeszły w niepamięć. Skończyły się wraz z niedzielą :P. I znowu buda... Ten tydzień zaczęłam ze wspaniałymi ocenami (same 2) i spierdoleniem sprawdzianów :) ale jest spokojowo. W sumie i tak to jest bez większego różnicy czy są ferie czy ich nie ma, bo były nuuuudne. Poza tym nic ciekawszego się chyba raczej nie wydarzyło oprócz tego, że zakończyłam koleżeństwo z pewną osobą i to mnie trochę wkurzyło, ale co ja się będę przejmowała. Jeszcze sobie znajdę nie jednego kumpla :). A wracając do poprzednej noty- dalej nie mam chłopa :P czyżby nikt mnie nie chciał?? No cóż, ale w sobotę planuję z moim Roszforkiem wybrać się na podbój ;P. Licząc na urok Rzodkiewy szybko sobie kogoś dopadniemy hehe. Na sam koniec ucałowania dla bliskich mi ludzików i text roku "ŻRYJ GÓWNO PRZEZ RURĘ" . Codziennie jak słyszę te słowa umieram z brechtu hehe. CMOK :* :* :*

sexy_smolka : :