Archiwum styczeń 2005


sty 27 2005 Bez tytułu
Komentarze: 10

No więc tak...Doszłyśmy sobie z Enczi do takiego wniosku, że potrzebujemy faceta :D, no dobra 2 bo przecież dla każdej oddzielnego:) Trzeba przyznać, że oni są jednak do czegoś potrzebni...Czasami trzeba się do kogoś przytulić a oni najbardziej się w tym sprawdzają. Tylko gdzie tu spotkać jakiegoś normalnego?? Na każdym kroku jakieś czubki, a jak już znajdzie się jakś porządny i fajowy, to okazuje się być zajęty... Nie ma to jak szczęście. Tylko nasza Karolka ma swego boy'a i nie narzeka na brak miłości...Jeszcze jest szansa w Rzodkiewie,że nas wyswata :D hehe,ona to ma znajomości, więc może zostawi nam jakiś kąsek hehe, nie no żartuje. Ona jest nimfomanka :P, a tak serio to my z Enczi nie jesteśmy tak bardzo zdesperowane,żeby na gwałt sobie mena szukać.Sam do nas przyjdzie, bo w końcu jesteśmy wyjątkopwe pod każdym względem :P Wielkie CMOOK  dla Martusi(plisss znajdź mi kogoś ;)) Karolci, Enczi,Monczi i dla wszystkich dziwuszek(bo faceci nie są tego warci ;P):*:* 

sexy_smolka : :
sty 25 2005 I kto powiedzial ze sie nie wzruszam
Komentarze: 3

Dzisiejszy dzień w sumie nie należy do jakichś wyjątkowych, ale jednak spędziłam go bardzo miło. W ciągu dnia nie było niczego szczególnego. Pod wieczorem wybraliśmy się do Kary na mały seansik. Oglądaliśmy sobie bardzo ładny filmik o nazwie „a walk to remember” w przetłumaczeniu na polski „szkoła uczuć” :P No i muszę przyznać że film mi przypadł do gustu:) Wzruszyłam się nawet na kilku momentach.. A ludzie mówią że ja taka mało uczuciowa. A do tego jeszcze tak zupełnie gratisowo odkryłam, że piosenka, którą usłyszałam tydzień temu na jakimś blogu, której nie znałam ani tytułu ani wykonawcy  należy do ścieżki dźwiękowej do tegoż to właśnie filmu:)

Normalnie ostry zbieg okoliczności. Dla kogoś kto patrzy tak z boku, nie wydaje się to czymś niesamowitym, ale dla mnie po tygodniowym poszukiwaniu rozświetliło mi to dzionek :) Nawet zmieniłam sobie na ta pioseneczkę moja poprzednia z bloga.No niestety humorek już mi się popsuł:( Rozmawiałam sobie ze  swym Słoneczkiem, ale ono zostanie anonimowe.I dowiedziałam się o paru przykrych rzeczach i teraz trzeba pocieszyć mojego maluszka. Już myślałam ze jej się ułoży w życiu i znalazła odpowiedniego chłopa, a tu takie rozczarowanie i ból…I od razu zwalony humor. Kurde jaki ten świat jest głupi i niejasny..ucałowania dla Enczi :*:*:* Kary:*:* i reszty:*

 

sexy_smolka : :
sty 23 2005 Nie ma to jak teatr
Komentarze: 3

Dzień zaczął się normalnie, jak każdy inny. Wstałam około 10 i czekały mnie rózne prace domowe. A mianowicie prasowałam spodnie, robiłam ściągi swej kochanej siostrzyczce,  następnie wybrałam się z Enczi do leclerca na zakupy. Co prawda nic nie kupiłyśmy, ale spacerek nam dobrze zrobił. Wieczorkiem wybrałyśmy się do teatru, no cóż kto by przypuszczał,  że Smoła na swe stare lata wybierze się w takie miejsce, ale nudne ferie zrobiły swoje :D Przed spektaklem wybrałyśmy się jeszcze do Mc wymiota, z resztą jak zawsze od kilku dni ;P. Zamówiłyśmy sobie serki i było pysznie…. Kurde oni wiedzą jak mnie naciągnąć, bo to normalne, że ja super Smoła nie oprę się serkom :P. No i następnie jak już wspomniałam poleciałyśmy na przedstawienie pt. „Z rączki do rączki”. Nabrechtałyśmy się jak cholercia :D.  Nie ma to jak  „Willy Kutasie” i te sprawy. Chyba będzie trzeba częściej zapewniać sobie takie rozrywki. A przy okazji jeszcze można spalić to co się zjadło wcześniej :P Ucałowania dla wszystkich przede wszystkim dla Rzodkiew oburzeńca :P :* :*

sexy_smolka : :
sty 18 2005 .... Z BLOGIEM JAK Z GÓWNEM ....
Komentarze: 3

 Jestem wkurwiona... Na początku dzień zapowiadał się całkiem miło. Pojechałam z Anką i
moją mamitos do mej kochanej babuszki Moniczki. Pomyślałyśmy, że pobyt na wiosce zrobi nam
dobrze. I na początku było git. Wyszłyśmy na spacerek, żeby się trochę wyciszyć. Słonko miło
grzało nam w buźki. Taka wyprawa poprawiła nam humorek i samopoczucie, ale nadszedł czas powrotu
do Olsztyna. Przed wyjściem wypiłyśmy sobie herbatkę i ruszyłyśmy w drogę. Zaszłyśmy sobie
 jeszcze do MC wymiocika i zamówiłyśmy fryty i cheeseburger'y. Następnie znalazłyśmy sie
w domu. Enczi poleciała jeszcze na msze za Dziadka, a ja zlazłam do Kary i tak sobie fajnie
 siedziałyśmy. Później zauważyłam, że spieprzył mi się blog...i właśnie wtedy zaczęła sie jazda..Wkurwiłam się na maxa, bo gdzieś wcieło mi wszystkie linki i zmienił
mi się szablon...Wtedy to właśnie wymiękłam. Wczorajsza ciężka praca poszła wsio. No więc
 wzięłam się (a raczej Enczi) za naprawianie i coś tam poprawiłyśmy,
 ale cóż jeszcze wielu rzeczy mi brakuje..Jak takie suuper historyje będą mi się
przytrafiały częściej to ja ocipieje i będzie trza mnie w psychiatryku zamknąć..dobra na dziś dosyć tego przynudzania. Jestem już zmęczona :) to dobranoc wszystkim :*:*

sexy_smolka : :
sty 17 2005 .........
Komentarze: 3

 No więc dzisiaj wstałam około 9 i szybciuchno poleciałam do Enczi.. Na początku siedziałyśmy sobie i oglądałysmy Tv. Później skanowałysmy zdjęcia, żeby można było je tu umieścić. W ogóle sobie posiedziałam dziś nad tym blogiem, a nadal wygląda tak pusto :(

  A tymczasem mamy ferie i nie ma co robić..Ja nie wiem, ale jak one mają wyglądać w ten sposób, to ja podziękuję.. Trzeba coś wykombinowac, żeby się troszku rozerwać i rozluźnić.. Gdzieś bym się wybrała, ale nie ma ciekawych propozycji. Jutro jednak jedziemy z Anka do mojej babuszki do Biesala na wioche i mam nadzieję, że będzie całkiem ciekawie.. całuje :*

sexy_smolka : :