Archiwum 18 stycznia 2005


sty 18 2005 .... Z BLOGIEM JAK Z GÓWNEM ....
Komentarze: 3

 Jestem wkurwiona... Na początku dzień zapowiadał się całkiem miło. Pojechałam z Anką i
moją mamitos do mej kochanej babuszki Moniczki. Pomyślałyśmy, że pobyt na wiosce zrobi nam
dobrze. I na początku było git. Wyszłyśmy na spacerek, żeby się trochę wyciszyć. Słonko miło
grzało nam w buźki. Taka wyprawa poprawiła nam humorek i samopoczucie, ale nadszedł czas powrotu
do Olsztyna. Przed wyjściem wypiłyśmy sobie herbatkę i ruszyłyśmy w drogę. Zaszłyśmy sobie
 jeszcze do MC wymiocika i zamówiłyśmy fryty i cheeseburger'y. Następnie znalazłyśmy sie
w domu. Enczi poleciała jeszcze na msze za Dziadka, a ja zlazłam do Kary i tak sobie fajnie
 siedziałyśmy. Później zauważyłam, że spieprzył mi się blog...i właśnie wtedy zaczęła sie jazda..Wkurwiłam się na maxa, bo gdzieś wcieło mi wszystkie linki i zmienił
mi się szablon...Wtedy to właśnie wymiękłam. Wczorajsza ciężka praca poszła wsio. No więc
 wzięłam się (a raczej Enczi) za naprawianie i coś tam poprawiłyśmy,
 ale cóż jeszcze wielu rzeczy mi brakuje..Jak takie suuper historyje będą mi się
przytrafiały częściej to ja ocipieje i będzie trza mnie w psychiatryku zamknąć..dobra na dziś dosyć tego przynudzania. Jestem już zmęczona :) to dobranoc wszystkim :*:*

sexy_smolka : :