cze 26 2005

Ładny początek wakacji


Komentarze: 2

Dziś to taki całkiem zwariowany dzień, a jednocześnie 4 rocznica śmierci mojego dziadka. Zdążyłam wybrać się na cmentarz i troszkę pomodlić. Następnie razem z Karą wpadłyśmy na działeczkę wujaszka i tam całkiem nieźle się bawiłyśmy. Musiałyśmy trochę uważać, żeby nie zauważyli nas moi rodzice. I jak byli poza altanką to sobie polewałyśmy z lekka. Niestety wspaniała smoła jak to ona, musiała trochę wylać na ziemię i jak wparowali rodzice to Kara rzuciła text „o Magdzie się cola wylała”, to nic, że cuchnęło alkoholem, ale niczego się nie domyślili. I tak troszeczkę sobie wypiłyśmy i wyszłyśmy na słonusio, żeby nas ostrzej wzięło. Tak też się stało, ale to co wydarzyło się później nie nadaje się do opisu…:P

sexy_smolka : :
Karolina
27 czerwca 2005, 18:44
hehe nie ma to jak szalenstwa mlodosci:D pozniej tez bylo ostro np wyprawa do McDonalda po 21 jak szalec to szalec:D teraz tylko trzeba zaplanowac wyprawe na dzialeczke z wieksza iloscia ludzi jak rowniez mamy pamietac aby wujaszkowi troche zostawic:> hehe oki bede konczyc pozdrowka papa:*
26 czerwca 2005, 23:53
Hejka!!! Ciekawa jestem co tam się mogło później dziać ;) Ale ok, nie wnikam :D Fajnego blogaska masz, muzyczka też spox :) Wpadnij kiedyś do mnie i zostaw jakiś śladzik. Pozdrawiam :D

Dodaj komentarz